Na Wielkanoc 2012 roku

Nalencianum res est





NR 1/87
Rok LVII
Kwiecień 2012


     KOCHANI NAŁĘCZE !

     Jak zwykle odpowiedzieliście jednym głosem na apel Starosty i Przewodniczącego Rady Nałęczów wzywający Szlachetnych Współklejnotników do udziału w VII ZJEŹDZIE RODOWYM NAŁĘCZÓW W GOŁUCHOWIE. Mamy już zgłoszenia tak liczne, iż uczestników powinno być więcej niż w poprzednim zjeździe w Nałęczowie. Nic dziwnego, skoro program VII ZJAZDU jest atrakcyjny i bogaty.
     Przypominamy: siedzibą Zjazdu ma być Gołuchów położony 14 km od Kalisza i w Ośrodku Kultury Leśnej mamy się spotkać wieczorem w piątek 8 czerwca 2012 roku. W sąsiednim Domu Pracy Twórczej rezerwujemy kolacje dla przybyłych. Kolejnym punktem zbornym może być dnia 9 czerwca śniadanie jakie spożywamy w godzinach od 8 do 9 rano w tymże Ośrodku Pracy Twórczej. I potem już realizujemy kolejne punkty programu, jakimi są zwiedzanie Zamku w Gołuchowie, pałacu w Witaszycach (tu obiad między godz. 13:00 a 14:00), Muzeum Figurek Napoleońskich, Sanktuarium w Lutyni, pałac w Dobrzycy, by na 20:00 na uroczystą kolację powrócić do Gołuchowa. Kolejnego dnia 10 czerwca msza św. o godz. 8:30 w Gołuchowie, zwiedzania Muzeum Leśnictwa, wyjazd do Śmiełowa, zwiedzanie Muzeum Mickiewicza i obiad przy pstrągach. Oto w skrócie program Zjazdu, podany szczegółowo w poprzednim Liście Okólnym. Dodatkowych wyjaśnień może udzielać S. Rostworowski pod telefonem 22-8348096. Podliczyliśmy koszt dwóch noclegów i posiłków wraz z reprezentacyjnym przyjęciem - wypada 240 zł na osobę. A więc w dobie kryzysu do przyjęcia!
     W maju uczestnicy Zjazdu zostaną powiadomieni odrębnymi listami o rezerwacji noclegów.

Co będziemy zwiedzali?

     Gołuchów - to przede wszystkim Zamek, którego fundamenty pochodzą z XVI wieku. Drugi okres budowy Zamku to lata po 1560, kiedy właścicielami byli Rafał Leszczyński wojewoda brzesko-kujawski, protektor reformacji i jego syn Wacław Leszczyński kanclerz wielki koronny. Obiekt wpierw został przekształcony w rezydencję obronną z wieżami, a potem przez Wacława został tu wzniesiony budynek mieszkalny z krużgankami i sześcioboczną wieżą. Po upadku znaczenia rodu Leszczyńskich Zamek, mający wielu zmieniających się właścicieli, popadł w ruinę. W 1853 r. dobra gołuchowskie nabył Tytus Działyński i postanowił je uczynić rezydencją swego syna Jana, żonatego z Izabelą Czartoryską, córką księcia Adama z Hotelu Lambert. Jan Działyński po powstaniu styczniowym musiał przebywać na emigracji. Natomiast odbudową Zamku, przy pomocy francuskiego architekta Maurycego Augusta Ouradou, zajęła się księżna Izabela, przekształcając go w budowlę w stylu renesansu francuskiego, wzorowaną na zamkach znad Loary. Dziś stare mury, w pięknych salach z antycznymi meblami, przechowują portrety dawnych właścicieli Leszczyńskich i Działyńskich, sławne gobeliny, wazy i naczynia cypryjskie i kartagińskie.

Fot. agamemnon - www.panoramio.com
Gołuchów. Zamek.


     Witaszyce - to piękny pałac znajdujący się w otoczeniu świetnie utrzymanego parku. Witaszyce od XIV wieku były dobrami biskupimi, w XVIII i XIX wieku należały do Gorzeńskich herbu Nałęcz, od których nabyła je niemiecka rodzina Ohnesorge. To z jej inicjatywy w 1899 r. powstał tu ów piękny pałac. W 1921 r. nastąpiło pewne spolszczenie tej siedziby, bo Paulina von Ohnesorge poślubiła Konrada Bnińskiego z Samostrzela. Po wojnie pałac był wykorzystywany dla potrzeb szkoły podstawowej, lecz jednak w 1999 r. przeszedł w ręce prywatne i dziś stanowi fundom kompleksu wypoczynkowo-szkoleniowego. W pobliżu pałacu znajduje się Muzeum Wojen Napoleońskich, w którym mamy 10000 figurek oraz dwa plany bitew pod Raszynem i Waterloo.

Fot. tkoniecz - www.panoramio.com
Pałac w Witaszycach.


     Lutynia - w tej niewielkiej miejscowości znajduje się Sanktuarium Matki Boskiej.

Fot. Stanisław Kałka i Paweł Kostuj 
 - pleszew.pttk.pl
Kościół Wniebowzięcia NMP w Lutyni.


     Dobrzyca - to rezydencja ostatniego adiutanta króla Stanisława Poniatowskiego - Augustyna Gorzeńskiego herbu Nałęcz (jak dobrze, że z nami będzie Jego Dostojność Pani Katarzyna Ostroróg-Górzyńska). Gorzeński zaangażował wybitnego polskiego architekta Stanisława Zawadzkiego, który wzniósł tu pałac na planie masońskiego symbolu litery L (Gorzeński był masonem). Wnętrza pałacu mają bardzo piękne polichromie wykonane przez Antoniego Smuglewicza i sztukaterie, które wyszły spod ręki Michała Ceptowskiego. Pałac otacza rozległy park angielski z pawilonem wystawowym (tu była wystawa "Rostworowscy. Bogu i Ojczyźnie"), wyspą otoczoną wodą, na której jest świątynia Sybilli oraz rzeźba dziewczyny, która chciała z kościoła ukraść kielich mszalny i skamieniała. Po trawnikach chodzą pawie i gęsi. Pałac od 2005 r. podlega Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Wielkopolskiego, które sfinansowało jego długotrwały remont i wyraziło zgodę na to, aby pałac stał się oficjalnie Muzeum Ziemiaństwa (tu w 1939 r. Niemcy przetrzymywali 140 ziemian selekcjonowanych do rozstrzelania). Czy Dobrzyca stanie się właściwym Muzeum Ziemiaństwa to wątpliwe, gdyż znajdujący się tu pałac sam z siebie jest przepięknym muzeum.

Fot. Stanisław Kałka - pleszew.pttk.pl
Pałac w Dobrzycy.


     Gołuchów — Muzeum Leśnictwa „Owczarnia". Dlatego Owczarnia, bo muzeum znajduje się w ogromnym budynku z 1849 r., który dawniej służył jako owczarnia. Muzeum eksponuje technikę leśną - narzędzia i urządzenia używane w gospodarce leśnej i hodowlanej, takie jak jeże leśne, kostury, bębny wyłuszczarskie, zamgławiacze, średniomierze i inne.

Fot. Stanisław Kałka, Marcin Czerwiński - pleszew.pttk.pl
Muzeum Leśnictwa w Gołuchowie.


     Śmiełów - Muzeum im. Adama Mickiewicza. Znajduje się tu przepiękny pałac wybudowany z końcem XVIII wieku przez Stanisława Zawadzkiego dla Andrzeja Gorzeńskiego herbu Nałęcz. Wzorem willa Badoer we Frata we Włoszech. Wnętrza mają polichromię z ręki Smuglewicza i sztukaterię dzieło Ceptowskiego. Kolejny właściciel Hieronim Gorzeński, oficer napoleoński, był uczestnikiem wyprawy na Moskwę. W 1831 r. zorganizował w Śmiełowie punkt przerzutowy ochotników do powstania listopadowego. Tu przebywał Adam Mickiewicz, który miał romans z Antoniną Łubieńską. W 1886 r. Śmiełów nabył Franciszek Chełkowski. Jego syn Józef rozwinął tu kult Mickiewicza, w parku wzniósł pomnik poety. W Śmiełowie bywali Sienkiewicz, Paderewski, prymas Dalbor, Różycki i Kossak. Uczestnikiem naszego Zjazdu ma być spadkobierca Śmiełowa Pan Antoni Chełkowski. Po wojnie w obrabowanym pałacu mieszkali pracownicy PGR. W 1970 r. pałac przejęło Muzeum Narodowe w Poznaniu i zorganizowało tu Muzeum Mickiewicza, w którym zgromadzone są obrazy, rzeźby i druki związane z działalnością poety.

Fot. Mikołaj Razik - www.polskiekrajobrazy.pl
Śmiełów. Muzeum Adama Mickiewicza.


     Nasz VII Zjazd Rodowy znów może przybrać nazwę „SZLAKIEM NAŁĘCZÓW", bowiem Śmiełów, Dobrzyca, Witaszyce to dawne dobra Gorzeńskich herbu Nałęcz, a pałace w Dobrzycy i Śmiełowie przez nich zbudowane. W perspektywie pałac w Gębicach, dawna własność Rostworowskich, i tu również pałac zbudowany dla Hieronima Gorzeńskiego.
A zatem Zjazd nasz pokaże jak wielką rolę mecenasów sztuki i architektury na przełomie XVIII i XIX wieku sprawowali mało nam nawet znani Gorzeńscy, nasi współklejnotnicy.

W kręgu ważnych wydarzeń

W obliczu Świąt

     Na razie wracamy pamięcią do minionych Świąt Bożego Narodzenia. I tu wypada nam w imieniu Władz Stowarzyszenia najserdeczniej podziękować za otrzymane wówczas życzenia. A nadeszły one od Jolanty z Malinowskich i Mirosława z Bednarskich, Ani i Ludwika Chełmickich (bardzo piękna karta z życzeniami), Krystyny i Tadeusza Gawareckich, którzy nam życzyli zdrowia i im składamy te same życzenia, Krzysztofa Gostomskiego z Paryża, który życzył nam spełnienia marzeń, za co z serca dziękujemy, Marii i Józefa Kęszyckich z Kalisza i wierzymy, że się z nimi bezpośrednio poznamy w Gołuchowie, Krystyny, Andrzeja i Anny Kobierzyckich, całej Rodziny Adama Koczanowskiego z Krakowa, M. P. Moszczyńskiego z Warszawy, Marcina Nałęcz-Sadowskiego z Łodzi - najpiękniejsze, mówiące o jego zaangażowaniu w dzieje naszej tradycji, i tu trzeba wspomnieć, że rodziny Iwanickich i Walewskich występują przy moich badaniach nad Wesslami z Żyrzyna, od Katarzyny Ostroróg-Górzyńskiej z tych sławnych Gorzeńskich, od Ostrorogów Kamila i Anety z Częstochowy, od Mieczysława Ptaśnika z Warszawy, Małgorzaty i Marcina Sitnickich z Pleszewa - gospodarzy naszego Zjazdu, Janusza Sobieszczańskiego, który pamiętał o naszych najbliższych, Jerzego Stępniewicza z Rodziną z Gdańska i Kazimierzostwa Wosiów z Milejowa.

     Wszystkie te życzenia ogrzewają nasze serca i bardzo za nie dziękujemy. A teraz my: Zarząd, Starosta, Przewodniczący ślemy Naszym Drogim Nałęczom wici radości z nadchodzących dni Zmartwychwstania Pańskiego, radości czerpanej z nadziei na spotkanie wieczyste z Panem, radości, że jest wiosna, że obeszliśmy zimę i możemy myśleć pogodnie o tym, co nas czeka, co możemy zrobić, radości, której wielkich zasobów życzmy Państwu razem ze zdrowiem i szczęściem dla Każdego z Państwa. Z naszym rodowym zawołaniem Pomłość - do zobaczenia na Zjeździe Rodowym



Przewodniczący Rady Nałęczów    Stanisław Rostworowski
                         Starosta    Ignacy Sitnicki




Początek